Kredyty lombardowe to jedna z najstarszych form kredytowania. Polega ona na tym, że w zamian za pożyczoną gotówkę musimy dać coś pod zastaw. Czy jest to lepsze wyjście niż pożyczenie od banku gotówki? No cóż, jak wszystko ma swoje wady i zalety, więc to my musimy zdecydować czy ten sposób odpowiadałby akurat nam. Aby lepiej wyrobić sobie opinię na ten temat, zapraszam do przeczytania tych kilku cech, jakie posiadają kredyty lombardowe.
Jak już wspominałem, kredyty lombardowe są stare jak świat. Mamy coś wartościowego, potrzebujemy gotówki, więc zastawiamy w lombardzie tę rzecz, a w zamian otrzymujemy pieniądze. Proste i przejrzyste. Tyle, że niestety z punktu widzenia klienta mało korzystne. Przede wszystkim zastawiony przedmiot z pewnością będzie watry o wiele więcej niż to, co zaproponuje nam się w zamian. Także jeśli zdecydujemy zastawić złoty pierścionek o wartości 1000zł, to w zamian otrzymamy 500-600zł. To jednak tylko pierwsza cecha, która czynie kredyty lombardowe mało przyjaznymi. Drugą sprawą są wysokie odsetki, które występują w tego typu kredytach, chociaż i tak w porównaniu z okresem sprzed 20 lat jest to tyle, co nic. Kolejna sprawa – odsetki spłacamy od razu. Podsumowując – oddajemy w zastaw coś wartościowego, za co dostajemy kwotę o kilkadziesiąt procent niższą, w dodatku pomniejszoną o odsetki, które naliczone są w dość wysokim wymiarze. Kolejnym minusem jest okres spłaty, zwykle bardzo krótki.
Jeśli chodzi o ruchomości, jakie brane są pod uwagę przy kredytach lombardowych, to są nimi głównie:
– metale szlachetne
– papiery wartościowe
– towary rzeczowe.
Kredyty lombardowe są więc przeznaczone bardziej dla tych, którzy kredytu gotówkowego dostać nie są w stanie ze względu na niską zdolność kredytową.
Kredyty lombardowe mogą odnosić się też do relacji międzybankowych. Bank główny może udzielić kredytu lombardowego bankom komercyjnym. Tutaj w grę wchodzą przeważnie papiery wartościowe.