Jeszcze do niedawna banki walczyły o studentów, proponując im atrakcyjne warunki zakładania kont bankowych, kart płatniczych lub preferencyjne kredyty studenckie. Teraz sami studenci chcą wiedzieć, na jakie oprocentowanie i preferencje mogą liczyć.
To banki decydują, jaka będzie oferta dla studentów. Niektóre nadal przywiązują dużą wagę do współpracy z bracią akademicką, inne praktycznie niewiele mają jej do zaproponowania. Studenckie kieszenie najczęściej świecą pustkami, więc z pewnością studenci chcieliby ponosić jak najmniejsze koszty za produkty i usługi bankowe. Dlatego szukają jak najtańszych kont i jak najkorzystniejszych kart kredytowych, których banki tak chętnie żakom już nie wydają, i jak najlepszych kredytów.
Kredyt studencki
Najważniejszym produktem na rynku bankowym dla studentów są kredyty studenckie, które często pozwalają wielu młodym ludziom po maturze na dalsze studiowanie. Niestety wielu rodziców nie jest w stanie ponieść finansowych kosztów dalszej nauki swoich dzieci na uczelniach wyższych i gdyby nie wspomniane kredyty studenckie, młodzi ludzie zakończyliby edukację na poziomie szkoły średniej. Decyzja resortu edukacji i banków była strzałem w dziesiątkę, tym bardziej że są to kredyty na preferencyjnych warunkach.
Oprocentowanie i koszty kredytu studenckiego
Kredyty studenckie są kredytami bardzo nisko oprocentowanymi i z korzystnymi warunkami spłaty. Oprocentowanie kredytów studenckich wynosi połowę stopy redyskontowej weksli Narodowego Banku Polskiego, czyli aktualnie w granicach 2,75 proc., zatem nominalne oprocentowanie kredytu studenckiego wynosi obecnie 1,375 proc. Nominalne, bowiem do tego oprocentowania należy dodać również prowizję banku. Jeżeli jest to pełne poręczenie Banku Gospodarstwa Krajowego, prowizja wyniesie około 1,5 proc. W banku PKO BP od każdej wypłaconej raty bank pobiera 1 proc. prowizji. Decyzje banków nie mogą przekroczyć odpowiedniej wysokości. Koszty kredytów studenckich mogą być wyższe, bowiem niektóre banki wymagają założenia rachunku bankowego, a wówczas należy doliczyć koszt prowadzenia takiego rachunku.
Do kosztów bankowych należy też doliczyć wszelkie monity spowodowane niespłacaniem zadłużeń, opłaty za aneksy do umów kredytowych, opłaty za odpisy umów oraz wiele innych opłat, jakich banki żądają od studentów. Niemniej kredyty studenckie należą do najtańszych na rynku kredytowym, zaś udogodnienia w ich spłacie z pewnością dają studentom wiele możliwości rozliczenia się z bankiem. Gorzej jeżeli studenci przerwą studia, wówczas będą zmuszeni do spłaty kredytu studenckiego według oprocentowania w wysokości trzech czwartych stopy redyskonta weksli NBP. Najlepiej jednak przed złożeniem wniosku o kredyt studencki zapoznać się ze wszystkimi szczegółami takich kredytów w oddziałach banków lub na stronach internetowych kredytodawców.